Kiedy dziecko nie chce jeść

Problemy związane z jedzeniem to bardzo często temat spędzający sen z powiek wielu rodzicom i wbrew pozorom wcale nie jest tak, że większość tego rodzaju kłopotów dotyczy sytuacji, kiedy to dziecko odmawia jedzenia wszystkiego, co nie jest słodkie – niewielka ilość przypadków dotyczy sytuacji, kiedy dziecko pragnie tylko i wyłącznie słodyczy. Jedzenie jest każdemu niezbędne do egzystencji, dlatego wszelkie trudności związane z tą sferą powinny być traktowane jak najbardziej poważnie i szybko trzeba znaleźć na nie antidotum. Pomocne może być tutaj skorzystanie z doświadczenia naszych bliskich i przyjaciół, odwiedzenie lekarza lub też udanie się do psychologa.

 

Sposoby na niejadka

 

Istnieje wiele różnych rodzajów niejadków, które jednak ogólnie można podzielić na dwie grupy: dzieci, które w ogóle słabo jedzą, nie mają apetytu, przez co każdy posiłek ciągnie się w nieskończoność, a z talerza ubywa naprawdę niewiele oraz dzieci, które odmawiają jedzenia określonych grup produktów, takich jak na przykład warzywa. W pierwszym przypadku sprawdzić się mogą wszelkiego rodzaju pobudzacze apetytu, na przykład syropy, w drugim prawdziwe cuda może zdziałać podawanie posiłków w dużo bardziej atrakcyjnej formie.

 

Dodatkowa suplementacja

 

Jeżeli na razie odnosimy umiarkowane sukcesy w walce z naszym niejadkiem, a zauważyliśmy, że nasze dziecko jest wiecznie blade, zmęczone czy też śpiące, to może być to sygnał, że z powodu mało zróżnicowanej diety brakuje mu niektórych witamin. Wówczas dobrze jest sięgnąć po odpowiednie suplementy diety.

Zasady dobrego rodzicielstwa

Krótko mówiąc, rodzicielstwo jest zadaniem dynamicznym i bardzo wymagającym. A jednocześnie, jest jednym z najbardziej odpowiedzialnych zadań ludzkości. Na rodzicach spoczywa odpowiedzialność za to, jak dzieci zostaną przygotowane do samodzielnego życia. I jaki świat będą budować, gdy nas już nie będzie. Niedawno żegnał się ze mną mój dawny przyjaciel, czując, że choroba wkrótce go pokona. Napisał do mnie list pożegnalny, za który jestem mu ogromnie wdzięczna. Podsumowując swoje życie, napisał, że odchodzi z poczuciem, że miał szczęśliwe i spełnione życie. Za swój największy sukces uznał fakt, iż zostawia po sobie „dwoje pracowitych dzieci”. Bardzo mnie te słowa poruszyły. Bo czyż właśnie to nie jest najlepszym sprawdzianem dobrego rodzicielstwa? Różne rzeczy od nas, rodziców, nie zależą: uroda naszych dzieci, ich zarobki, powodzenie, nawet zdrowie, bo przecież nad genami nie panujemy… Ale to, czy nauczymy je kończyć rozpoczęte prace, dotrzymywać zobowiązania i sumiennie pracować — to zależy w największej mierze od rodziców. My musimy również nauczyć dzieci odpowiedzialności i powinniśmy własnym przykładem pokazać im, jak ciekawe i twórcze może być życie dzięki wykształceniu, nauce, czytaniu książek, rozwijaniu uzdolnień. Przypominam to zdanie z listu przyjaciela, aby było drogowskazem dla wszystkich rodziców, którzy kochają swoje dzieci nie tylko sercem, ale i rozumem.

Rozum podpowie nam, aby wraz z dorastaniem dzieci podążać za ich zmieniającymi się potrzebami. Dzieci zawsze będą pragnąć naszej miłości i uwagi, ale z biegiem lat będą potrzebować coraz mniej naszej kontroli i nadzoru. I właśnie dlatego, że dorastające dzieci tak bardzo chcą manifestować swą samodzielność, rodzice muszą uczyć ich tej samodzielności przez udostępnianie jej małymi dawkami. Rodzice powinni decydować, od kiedy dziecko samo zacznie przemierzać drogę do szkoły, jeździć autobusem czy pociągiem; od kiedy i ile będzie nosiło przy sobie pieniędzy i kiedy pozwoli mu się posługiwać komputerem czy telefonem. A także, rolą rodziców jest pomoc dzieciom w budowaniu trwałych przyjaźni już w dzieciństwie, z odpowiednimi osobami, od których nasze dzieci nie zaznają rozczarowań i przykrości. Bo to przecież my, dorośli, posiadamy więcej wiedzy o ludziach i więcej doświadczeń, które mogą naszym dzieciom zapewnić oparcie w ich dążeniach i poszukiwaniach.

Wszystkie te sprawy trzeba dostosować do wieku i dojrzałości dziecka. Niekiedy trzeba cofnąć jakieś przyzwolenie, chociaż dzieci tego nie lubią i mogą się buntować. Dlatego trzeba zawczasu ustalić zasady korzystania z danego przywileju. „Dostaniesz telefon komórkowy, ale jeżeli zaczniesz go wykorzystywać nadmiernie dla celów rozrywkowych albo będzie cię zbyt długo zajmował, to wtedy zatrzymamy go do czasu aż wydoroślejesz.” Dziecko może argumentować, że innym dzieciom nikt nie ogranicza czasu korzystania ze sprzętu ekranowego, ale na ten argument wystarczy stwierdzenie: „Może w innych rodzinach jest inaczej, ale nas bardzo obchodzi, co nasze dzieci robią i co się z nimi dzieje.” Taka postawa przydaje się również, gdy dzieci domagają się na przykład, aby wracać ze swoich imprez coraz później i też powołują się na to, że innym dzieciom rodzice na to pozwalają. Wtedy najlepiej użyć argumentu: „Powiedz kolegom, że masz takich dziwnych rodziców, którzy każą ci wracać do domu punktualnie o umówionej godzinie. Bez dyskusji.” W przypadku moich dzieci metoda ta okazywała się zawsze skuteczna. Inne dzieci, mające więcej swobód, po prostu bardzo moim współczuły…

Warto zauważyć, że rodziny bywają różne. Nie ma jednego obowiązującego modelu. W niektórych panują między rodzicami i dziećmi stosunki „kumplowskie”, w innych hierarchiczne, w jeszcze innych wręcz autorytarne. Niektórzy rodzice surowo wymagają od dzieci absolutnego posłuszeństwa. Jeżeli dzieci przyjmują to bez protestów, to jednym i drugim żyje się razem dobrze i zgodnie. Gdy zdarzają się spory lub różnice zdań, rozstrzygają je na ogół dorośli, a młodzież i dzieci się podporządkowują. Oczywiście do czasu, ponieważ w końcu przychodzi taki moment, gdy dzieci oddalają się i rodzice wówczas tracą nad nimi władzę. Trochę łez wtedy się poleje, ale cóż, wiadomo, że pewnego dnia dzieci stają się dorosłe i wtedy chcą same o sobie decydować. Bywają też nowoczesne rodziny partnerskie, gdzie dzieci mają równorzędne prawo do współdecydowania o sprawach, które ich dotyczą. W takich rodzinach wszyscy członkowie rodziny na ogół otwarcie potrafią ze sobą rozmawiać i umieją negocjować. W niektórych rodzinach często wybuchają konflikty, ale nieporozumienia szybko mijają, ponieważ ludzie potrafią sobie wybaczać i nie są pamiętliwi ani mściwi, dzięki czemu wszyscy czują się bezpieczni i szanowani. Model rodziny nie ma większego znaczenia, jeżeli wszyscy uczestnicy wspólnego życia czują się ze sobą dobrze.

Według międzynarodowej organizacji, powołanej do życia, by promować ideę rodzicielstwa bliskości, istnieje osiem podstawowych zasad, które warunkują powstanie bezpiecznej więzi dziecka z opiekunem:

  • Przygotuj się do ciąży, porodu i rodzicielstwa
  • Karm z miłością i szacunkiem
  • Reaguj z wrażliwością
  • Zapewnij odżywczy dotyk
  • Zapewnij bezpieczny sen, pod względem fizycznym i emocjonalnym
  • Zapewnij stałą, pełną miłości opiekę
  • Praktykuj pozytywną dyscyplinę
  • Dąż do równowagi w życiu osobistym i rodzinnym

Powyższe zasady mają pomóc rodzicom w wytworzeniu unikalnej więzi z dzieckiem, która zapewni mu bezpieczeństwo i dobry start w przyszłe życie. Filozofia ta, mówi, że rodzice winni kierować się powyższymi zasadami, ale modyfikować je mogą w miarę potrzeb swoich i podopiecznych, które odpowiadać będą indywidualnym cechom każdego z nas.

Pozytywne nastawienie i dobre przygotowanie do ciąży, a następnie porodu i późniejszego wychowywania dziecka, zapewnia radość z opieki i szczęśliwe chwile spędzone razem z maluchem. Bardzo ważna jest więź, która tworzy się podczas narodzin dziecka. Wymaga ono szczególnej uwagi i bliskości rodziców. Opieka w pierwszych dniach po narodzinach scala wszystkich członków rodziny. Karmienie piersią stwarza unikalną więź pomiędzy matką, a dzieckiem. Poza tym, mleko matki zawiera składniki, które budują odporność oraz odżywiają młody organizm. Ważny jest także bezpieczny i spokojny sen maluszka, który zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa, bliskości i troski o jego potrzeby ze strony rodziców. Świadczy to o stałej miłości i opiece.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, by atmosfera w domu, między rodzicami, dziećmi, była pozytywna, bliska, ciepła i pełna miłości oraz akceptacji nie zapominając jednak o zdrowych zasadach i wyznaczaniu pewnych granic. Dziecko w takiej atmosferze wyrasta na mądrego, silnego, odpornego psychicznie i dobrze wykształconego młodego człowieka. Rodzice starają się zawsze zrozumieć i poznać potrzeby swoich dzieci tak, by dostosować do ich możliwości psychicznych, emocjonalnych, a także fizycznych swoje wymagania i oczekiwania, by były jak najbardziej realistyczne.

Rodzicielstwo bliskości to teoria, która głosi nadrzędność więzi, jaka tworzy się między podopiecznym a opiekunem. Ma ona zapewnić bezpieczeństwo dziecku, a także nauczyć, jak poruszać się w życiu emocjonalnym. Daje solidne fundamenty do budowania relacji międzyludzkich i uczy właściwego sygnalizowania swoich potrzeb oraz ich egzekwowania.

2 Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*